Skąd wniosek, że idealne? Bo przygotowuje się je w kilka chwil, można umieścić co się lubi bądź po prostu to co jest w lodówce. Dodatkowo jajka na śniadanie to po prostu najlepsza rzecz pod słońcem, zwłaszcza w weekend, gdy możemy pozwolić sobie na inne podanie i nie musimy się spieszyć z jedzeniem. Niestety byliśmy bardzo głodni, więc nie udało się zrobić zdjęcia pokazującego nadzienie/środek, jeżeli ktoś jest ciekaw, musi zrobić sobie sam ;)
- 1 jajko na miseczkę,
- masło, śmietana,
- żółty ser/camembert,
- szynka/wędlina/chorizo,
- pieprz ziołowy, sól, koperek.
Natłuszczamy miseczki masłem, dorzucamy śmietanę i miks wszystkiego co dobre, ser&wędliny. Na samym końcu ląduję rozbite jajko oraz przyprawy. Do foremki na ciasto nalewam wody, tak aby przykryły w 3/4 miseczki z jajkami. Wrzucam do rozgrzanego pieca 180C, 10-15 minut i gotowe, w zależności od tego jak bardzo lubimy ścięte jajka.
Świeże bułeczki, warzywa, po prostu poezja.