Od dawna chciałem sprawdzić czy marynowane jajka to coś wartego uwagi. Naturalnie ze względu na święta udało się i co ważniejsze zakończyło sukcesem. Chociaż przepisów jest wiele, a głównie różnią się samą marynatą, wiem już na pewno, że ten wpisze się w kolejną Wielkanoc oraz nie tylko.

marynowane jajka2 85. Marynowane jajka (buraczki, ocet i cukier!)

  • 10 jajek,
  • cebula,
  • kilka buraków,
  • szklanka octu,
  • pół szklanki cukru.

Buraki gotujemy, wywar (ilość potrzebna do przykrycia jajek, w moim przypadku ‚na oko’) łączymy z octem oraz cukrem. Studzimy, wrzucamy wszystko do pojemnika/słoika zamykamy/zakręcamy i wrzucamy w zimne miejsce na kilka dni. W moim przypadku leżały one w lodówce przez 5-6 dni.

marynowane jajka1 85. Marynowane jajka (buraczki, ocet i cukier!)

Marynat jest więcej i mam wrażenie, że to nie jest moje ostatnie słowo. Znalazłem nową przekąskę wartą uwagi, która genialnie sprawdza się przy stole a już zwłaszcza do piwa.