Każdy ma jakiegoś bzika to raczej pewne. W moim przypadku nie jest to wyłącznie gotowanie, a przede wszystkim muzyka. Nie opieram się wyłącznie na jednym stylu, ale mam swoje preferencje, które są ze mną od lat. Jednym z zespołów, który najbardziej się wyróżnia na tle innych to Motörhead. To właśnie jego wokalista oraz założyciel obchodzi dzisiaj urodziny, a nie ma lepszego sposobu na świętowanie aniżeli muffinki wykonane z składników, które są odzwierciedleniem jego życia. Ciasto powstało na bazie coca coli, zaś krem wykonałem z Jacka Daniel’sa, nie mogło zabraknąć również asa pik.

muffinki lemmiego2 66. Muffiki dla Lemmiego, czyli Jack&Coke!

Muffinki z coca coli

  • 200g mąki,
  • 250g cukru,
  • 1/2 łyżeczki sody,
  • szczypta soli,
  • 1 jajko,
  • 125 ml maślanki,
  • 120g masła,
  • 175ml coca coli

Krem z whisky

  • Jack Daniels,
  • masło,
  • cukier puder.

W przypadku muffinek łącze osobno składniki mokre i suche, po czym mieszam wspólnie. Nie da się ukryć, że ciasto jest bardzo płynne, więc papilotki wypełniam praktycznie po brzegi. Jeżeli idzie o ilość cukru, to można ją zmniejszyć, albowiem te są bardzo słodkie. Kwestia zależna od naszych preferencji. Piec do uzyskania suchego patyczka w ~180C.

Krem został wykonany praktycznie na oko, więc trudno powiedzieć coś o ilości jaką użyłem. Wszystkiego po trochu, aby mogło sponiewierać odpowiednio, choć i tak mi się wydaje, że było za mało alkoholu ;)

As pik z płynnej czekolady. W tym wypadku posłużyłem się gotowym produktem, który pokręcił się chwilę w mikrofali. Wycinamy mały otworek i kreślimy mając poniżej papier do wypieków (przynajmniej w moim przypadku).

muffinki lemmiego1 66. Muffiki dla Lemmiego, czyli Jack&Coke!

Teraz już tylko celebracja przy dźwiękach jednej z moich ulubionych płyt. Jako, że mamy święta, nie może zabraknąć jednak tego numeru (w którym nota bene udziela się Jubilat):

http://www.youtube.com/watch?v=LWUxjdSKdYU

Run, run Rudolph!