2. Jajka faszerowane
Jest to jedna z lepszych przystawek jakie miałem okazje ostatnio jeść i nie da się także ukryć, że na pewno do niej powrócę, gdyż smakowała nie tylko mnie lecz i zebranym gościom. Stworzenie nie należy na szczęście do czasochłonnych i co najważniejsze można to zrobić wcześniej i pozostawić spokojnie w lodówce. Główna zasada jest oczywiście taka, że korzysta się ze składników, jakie mamy pod ręką lecz od teraz będę trzymał się składu przedstawionego poniżej bo sprawdza się fenomenalnie.
[singlepic id=5 w=320 h=240 float=center]Potrzebujemy:
- jajka,
- majonez,
- papryka czerwona, ogórki kiszone/konserwowe,
- szynka,
- szczypiorek, cebula, pieprz ziołowy,
Po ugotowaniu jajek przecinamy je na pół a żółtka wyciągamy do wcześniej przygotowanej miseczki. Tam gnieciemy je widelcem i dodajemy kolejne bardzo drobno pokrojone składniki. Kończymy dodając majonez i ponownie mieszając. Całość jest niezwykle prosta, a efekt piorunujący.
W przypadku diety Montignaca należy uważać przede wszystkim na ogórki oraz szynkę. Znalezienie konserwowych, które nie posiadają w składzie cukru graniczy raczej z cudem. Zdarza się także, że w nawet kiszone mogą posiadać w sobie składniki zabronione. Jeżeli ktoś jest wyczulony tak jak ja, to na pewno sprawdza etykiety przed zakupem. Oczywiście w przypadku szynki sprawa jest równie prosta. Źle dobrany produkt spowoduje, że waga znów może wzrosnąć bądź zatrzyma się w miejscu. Możemy wykluczyć ten składnik a i tak zapewniam, że jajka będą obłędne.
[singlepic id=6 w=320 h=240 float=center]