Przetwór ten pomoże każdemu na diecie Montignaca, zwłaszcza jeżeli tęskni się za wyśmienitym, pikantnym sosem, który jest na tyle uniwersalny, że nada się praktycznie do każdego dania. Skorzystaliśmy z pomysłu już kilka lat temu, kiedy przez nadmiar cukinii robiliśmy z niej praktycznie wszystko. Na tyle nam zasmakował, że wracamy do niego co roku, nawet jeżeli główny produkt musimy już kupić.
- 1,5 kg cukinii,
- 0,5 kg cebuli,
- 2-3 szklanki fruktozy (*bądź cukru),
- 1 szklanka octu,
- garść soli,
- papryka słodka, papryka ostra, pieprz,
- 3 średnie koncentraty pomidorowe.
Cukinie zetrzeć na grubych oczkach, cebule pokroić bądź potraktować ją również tarką, dorzucić sól i odstawić na ~6 godzin. Nie odciskając dodać fruktozę/cukier, przecier pomidorowy i gotować przez 40 minut dodając w międzyczasie przyprawy (po łyżeczce, bądź w większej ilości. Można również pokusić się o chilli, pieprz kajeński bądź inne ostre specyfiki). Gdy całość będzie rozgotowana dodajemy ocet, dajemy jeszcze chwilę i miksujemy. Przekładamy do małych słoiczków i pasteryzujemy jeszcze z ~10 minut.