Pogoda w weekend dopisała. Już w sobotę mogłem swobodnie poruszać się bez kurteczki, zaś niedziela była swoistą wisienką na torcie. Nie da się ukryć, że po zimie (jaka by ona …
Read More
Po przeczytaniu piątkowego artykułu na temat hamburgerowego krupnioka nie mogłem się powstrzymać, aby samemu nie spróbować. Naturalnie nie raz przyszło mi jeść w ten sposób, ale na pewno nie ‚razem’, …
Read More